Najważniejszy jest Pan Jezus 14 - 05 - 2016
Ósmego maja, w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, dla prawie stu dzieci z klas drugich w naszej parafii najważniejszym Gościem stał się Pan Jezus, którego po raz pierwszy przyjęły w Komunii świętej w czasie Eucharystii o 11.30. Przed wejściem do kościoła parafialnego dzieci wraz z rodzicami i rodzinami pokropił lekki deszcz, który - jak to określił ks. Proboszcz – przypomniał im i nam wszystkim pierwszy przyjęty sakrament - chrzest. Do drugiego sakramentu - Eucharystii - kandydaci przygotowywali się wraz z rodzicami starannie i długo, aby przyjąć do swoich serc Pana Jezusa świadomie i godnie. Towarzyszyli im przy tym katecheta ksiądz Zbigniew oraz nauczyciele – wychowawcy z panią dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2, a w szczególności rodzice chrzestni, dziadkowie, rodzeństwo, rodzina i przyjaciele. Z okazji uroczystości, w pięknie wystrojonej świątyni, została również przygotowana oprawa liturgiczna Mszy świętej z udziałem dzieci i rodziców.
Oprócz tego przy ołtarzu pojawiły się pewne przedmioty jak rower, tablet, ipad, smartfon a nawet laptop i dron…. To przedmioty nietypowe w wystroju kościoła, ale wydające się niezbędnymi przy okazji uroczystości pierwszokomunijnych. Jednak tak naprawdę CO, a raczej KTO jest najważniejszy w tym dniu, uświadomił wszystkim ksiądz Proboszcz Wojciech Werner wraz z dziećmi w ramach kazania, posługując się specjalnie zgromadzonymi w tym celu wyżej wymienionymi pomocami dydaktycznymi. Razem doszli do wniosku, że jest to sam Pan Jezus i pragnienie przyjęcia Go. – Cieszę się, że Wasza pierwsza Komunia wypadła dzisiaj, w dniu Wniebowstąpienia Pańskiego. Pamiętajmy, że nasza Ojczyzna jest w niebie, że przez całe życie dążymy do nieba, to jest nasz cel i nasze codzienne życie ma nas tam prowadzić – podkreślił ksiądz Wojciech. – Życzę wszystkim i sobie, aby nam w osiąganiu tego celu nic nie przeszkadzało i aby Jezus był najważniejszy – kontynuował ksiądz Proboszcz. - Przed Wniebowstąpieniem Pan Jezus zostawił nam Siebie, codziennie przychodzi do nas w Eucharystii na ołtarz przez ręce kapłana, korzystajmy z tego daru w drodze do nieba – mówił. Wszystkim dzieciom życzył radości z przyjmowania Pana Jezusa, a także aby przez całe życie tak pragnęły spotykać się z Chrystusem, jak w tym szczególnym dniu. Rodzicom zaś i wszystkim dorosłym życzył, aby przypominając sobie dzień swojej pierwszej komunii świętej zatęsknili za Jezusem i dawali przykład wiary swoim dzieciom, pamiętając słowa dzisiejszej Ewangelii: A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jeruzalem, gdzie stale przebywali w świątyni. Wielbiąc i błogosławiąc Boga. (Łk 24, 51) Niedzielną podniosłą uroczystość zakończyły podziękowania oraz poświęcenie pamiątkowych obrazków i chlebków, którymi dzieci podzielą się ze swoimi rodzinami i gośćmi po powrocie do domów.
W białych, komunijnych strojach dzieci spotykają się jeszcze z Panem Jezusem przez kolejne dni od poniedziałku do następnej niedzieli. Cały ten tydzień zwany tradycyjnie białym, to wyjątkowe i również uroczyste dni, wśród których środa jest obchodzona jako Dzień Misyjny. Gościem był wówczas ksiądz Piotr Boraca, wieloletni misjonarz w Republice Środkowo – Afrykańskiej, obecnie Sekretarz Diecezjalny Unii Misyjnej w Tarnowie. Ksiądz Piotr opowiadał dzieciom o afrykańskich rówieśnikach, ich trudnych warunkach życia - braku żywności, wody, dostępu do wykształcenia. Podkreślił jak wiele znaczy każda pomoc – modlitewna i materialna, dzięki której misjonarze mogą ratować życie i zdrowie oraz zapewnić opiekę i wykształcenie maluchom z krajów misyjnych. Dziękował za nią serdecznie dzieciom i prosił, by one podziękowały także rodzicom w imieniu rówieśników z Czarnego Lądu, w języku, którym posługiwał się ksiądz Piotr pracując wiele lat w Afryce. Ksiądz Proboszcz z kolei podziękował parafianom za wielką ofiarność misyjną, również i dzisiejszą w postaci specjalnych kopert – nasza parafia od kilku lat zajmuje pierwsze miejsce w dekanacie, zachęcił również do tzw. Adopcji Serca. Jest to forma adopcji na odległość prowadzona przez zakony misyjne. Wiąże się ze wsparciem finansowym osieroconego dziecka, którego utrzymanie na przykład w Afryce wynosi 2 złote dziennie - za tak niewiele można tak wiele pomóc. Informacje o tym dziele są łatwo dostępne w Internecie, wystarczy wpisać „Adopcja Serca”.
Oprócz tego przy ołtarzu pojawiły się pewne przedmioty jak rower, tablet, ipad, smartfon a nawet laptop i dron…. To przedmioty nietypowe w wystroju kościoła, ale wydające się niezbędnymi przy okazji uroczystości pierwszokomunijnych. Jednak tak naprawdę CO, a raczej KTO jest najważniejszy w tym dniu, uświadomił wszystkim ksiądz Proboszcz Wojciech Werner wraz z dziećmi w ramach kazania, posługując się specjalnie zgromadzonymi w tym celu wyżej wymienionymi pomocami dydaktycznymi. Razem doszli do wniosku, że jest to sam Pan Jezus i pragnienie przyjęcia Go. – Cieszę się, że Wasza pierwsza Komunia wypadła dzisiaj, w dniu Wniebowstąpienia Pańskiego. Pamiętajmy, że nasza Ojczyzna jest w niebie, że przez całe życie dążymy do nieba, to jest nasz cel i nasze codzienne życie ma nas tam prowadzić – podkreślił ksiądz Wojciech. – Życzę wszystkim i sobie, aby nam w osiąganiu tego celu nic nie przeszkadzało i aby Jezus był najważniejszy – kontynuował ksiądz Proboszcz. - Przed Wniebowstąpieniem Pan Jezus zostawił nam Siebie, codziennie przychodzi do nas w Eucharystii na ołtarz przez ręce kapłana, korzystajmy z tego daru w drodze do nieba – mówił. Wszystkim dzieciom życzył radości z przyjmowania Pana Jezusa, a także aby przez całe życie tak pragnęły spotykać się z Chrystusem, jak w tym szczególnym dniu. Rodzicom zaś i wszystkim dorosłym życzył, aby przypominając sobie dzień swojej pierwszej komunii świętej zatęsknili za Jezusem i dawali przykład wiary swoim dzieciom, pamiętając słowa dzisiejszej Ewangelii: A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jeruzalem, gdzie stale przebywali w świątyni. Wielbiąc i błogosławiąc Boga. (Łk 24, 51) Niedzielną podniosłą uroczystość zakończyły podziękowania oraz poświęcenie pamiątkowych obrazków i chlebków, którymi dzieci podzielą się ze swoimi rodzinami i gośćmi po powrocie do domów.
W białych, komunijnych strojach dzieci spotykają się jeszcze z Panem Jezusem przez kolejne dni od poniedziałku do następnej niedzieli. Cały ten tydzień zwany tradycyjnie białym, to wyjątkowe i również uroczyste dni, wśród których środa jest obchodzona jako Dzień Misyjny. Gościem był wówczas ksiądz Piotr Boraca, wieloletni misjonarz w Republice Środkowo – Afrykańskiej, obecnie Sekretarz Diecezjalny Unii Misyjnej w Tarnowie. Ksiądz Piotr opowiadał dzieciom o afrykańskich rówieśnikach, ich trudnych warunkach życia - braku żywności, wody, dostępu do wykształcenia. Podkreślił jak wiele znaczy każda pomoc – modlitewna i materialna, dzięki której misjonarze mogą ratować życie i zdrowie oraz zapewnić opiekę i wykształcenie maluchom z krajów misyjnych. Dziękował za nią serdecznie dzieciom i prosił, by one podziękowały także rodzicom w imieniu rówieśników z Czarnego Lądu, w języku, którym posługiwał się ksiądz Piotr pracując wiele lat w Afryce. Ksiądz Proboszcz z kolei podziękował parafianom za wielką ofiarność misyjną, również i dzisiejszą w postaci specjalnych kopert – nasza parafia od kilku lat zajmuje pierwsze miejsce w dekanacie, zachęcił również do tzw. Adopcji Serca. Jest to forma adopcji na odległość prowadzona przez zakony misyjne. Wiąże się ze wsparciem finansowym osieroconego dziecka, którego utrzymanie na przykład w Afryce wynosi 2 złote dziennie - za tak niewiele można tak wiele pomóc. Informacje o tym dziele są łatwo dostępne w Internecie, wystarczy wpisać „Adopcja Serca”.
