13 maja w święto Matki Bożej Fatimskiej, wyruszyliśmy na pielgrzymkę diecezjalną DSM wraz z naszymi opiekunami: Siostrą Sylwią i Księdzem Michałem do Pasierbca. Jechaliśmy 4 samochodami. Towarzyszyły nam: moja mama , mama Amelki i mama Marysi. Właśnie wtedy nasze trzy najstarsze DSM-ki: Karolina, Julka i Wiktoria (moje siostry), otrzymały od biskupa Leszka Leszkiewicza najwyższy stopień DSM- zostały przewodniczkami. Wszystkich przewodniczek było, aż 100. Po uroczystej i pięknej Mszy Świętej był poczęstunek, a potem 2000 DSM-ek odmówiło różaniec do naszej Matki Maryi. 

Potem były bardzo fajne tańce. Po południu ks. Michał chciał nam zrobić niespodziankę. Powiedział żebyśmy jechali za nim. Jechaliśmy, jechaliśmy, jechaliśmy i jechaliśmy, aż wreszcie dojechaliśmy do lasu.

Aha, a wcześniej zobaczyliśmy piękną kapliczkę fatimską. Gdzie mogliśmy się pomodlić. A wiecie jak się nazywały dzieci z Fatimy? One się nazywały Łucja , Franciszek i Hiacynta. To właśnie one zobaczyły Maryję, która powiedziała im, żeby modliły się na różańcu za grzeszników.

Z tamtego miejsca widzieliśmy góry, lasy, łąki i nawet rzekę, w której próbowaliśmy dostrzec ryby. Potem wyspindraliśmy się na taką górę, gdzie widoki były naprawdę piękne. Ciężko było tam wejść, ale daliśmy radę. W nagrodę mogliśmy upiec kiełbaski na ognisku. I tak zakończyliśmy naszą wycieczkę. Było super!!!

Fotogaleria