Śladem losu 27 - 03 - 2021
W trzeci piątek marca mieliśmy możliwość przeżyć nietypowe nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Grupa Uwielbienie w Miłosierdziu przygotowała i zrealizowała Oratorium „Ślad losu”, aby w trwającym czasie Wielkiego Postu przygotować nas jak najlepiej na wydarzenia Triduum Paschalnego nieco inną modlitwą, bo wyrażoną za pomocą przepięknej muzyki, śpiewu, słów i obrazów.
Oratorium „Ślad losu” autorstwa redemptorystów o. Andrzeja Wodki CSsR i o. Wojciecha Skroboszewskiego CSsR śpiewane zazwyczaj przez chóry z orkiestrą, wykonane zostało w naszym kościele kameralnie, przez niewielką grupę osób, ale brzmiało niezwykle przejmująco, zapadając głęboko w serca i pamięć odbiorców. Muzyczna interpretacja Męki Pańskiej zilustrowana dodatkowo obrazem filmowym pomogła skupić się na tym jedynym, najważniejszym dla nas chrześcijan wydarzeniu, jakim jest odkupienie, poczuć miłość i wdzięczność za ten dar Boga dla człowieka.
Podążając ze wzruszeniem śladami Jezusa, mogliśmy również odnajdywać je w naszym życiu: matka opłakująca śmierć dziecka, niesprawiedliwe wyroki i sądy ludzkie, osamotnienie w cierpieniu, ogołocenie moralne, nasze upadki i powstawanie z nich… Przychodzą wciąż nowe Golgoty i nowe ślady losu Jezusa wpisujące się w naszą rzeczywistość. Ale na końcu jest zawsze nadzieja, którą wyrażają słowa Oratorium: „Bądźcie niedaleko i zupełnie spokojni, bo przybędę do Was, w zwycięstwie i chwale”.
Z inicjatywą wykonania Oratorium Męki Pańskiej wyszedł opiekujący się grupą Uwielbienie w Miłosierdziu ks. Stanisław Chełmecki, który podkreśla, że nie jest to koncert a modlitwa. – Podjęcie decyzji o wykonaniu jak i same przygotowania nie były łatwe, ponieważ jesteśmy małą grupą i obawialiśmy się czy podołamy tak trudnemu zadaniu – wyjaśnia ks. Stanisław.
– Zmotywował nas do działania pan Andrzej, nasz dobry duch, który słysząc „nie, nie damy rady” szybko odsunął w cień nasze rozterki dobrym słowem, swoją werwą do działania i wiarą w nas – uzupełnia Mariola, solistka wykonująca partię Weroniki. – Pan Andrzej Gicala czuwał także nad stroną muzyczną przygotowań. Zawsze uśmiechnięty i skromny pan Andrzej, nasz organista, jest inicjatorem licznych przedsięwzięć muzycznych w parafii.
Partie solowe Oratorium śpiewali: ks. Stanisław Chełmecki, Andrzej Gicala, Grzegorz Giereś, Mariola Niemczak, s. Dorota Totoń, Teresa Waligóra. Akompaniament: skrzypce – Kinga Baniowska, flet – Kinga Gicala, gitara – Maksymilian Jaroszek, i klawisze – Maciej Sowa. Lektor i obsługa techniczna: Daniel Majcher.
Oratorium „Ślad losu” autorstwa redemptorystów o. Andrzeja Wodki CSsR i o. Wojciecha Skroboszewskiego CSsR śpiewane zazwyczaj przez chóry z orkiestrą, wykonane zostało w naszym kościele kameralnie, przez niewielką grupę osób, ale brzmiało niezwykle przejmująco, zapadając głęboko w serca i pamięć odbiorców. Muzyczna interpretacja Męki Pańskiej zilustrowana dodatkowo obrazem filmowym pomogła skupić się na tym jedynym, najważniejszym dla nas chrześcijan wydarzeniu, jakim jest odkupienie, poczuć miłość i wdzięczność za ten dar Boga dla człowieka.
Podążając ze wzruszeniem śladami Jezusa, mogliśmy również odnajdywać je w naszym życiu: matka opłakująca śmierć dziecka, niesprawiedliwe wyroki i sądy ludzkie, osamotnienie w cierpieniu, ogołocenie moralne, nasze upadki i powstawanie z nich… Przychodzą wciąż nowe Golgoty i nowe ślady losu Jezusa wpisujące się w naszą rzeczywistość. Ale na końcu jest zawsze nadzieja, którą wyrażają słowa Oratorium: „Bądźcie niedaleko i zupełnie spokojni, bo przybędę do Was, w zwycięstwie i chwale”.
Z inicjatywą wykonania Oratorium Męki Pańskiej wyszedł opiekujący się grupą Uwielbienie w Miłosierdziu ks. Stanisław Chełmecki, który podkreśla, że nie jest to koncert a modlitwa. – Podjęcie decyzji o wykonaniu jak i same przygotowania nie były łatwe, ponieważ jesteśmy małą grupą i obawialiśmy się czy podołamy tak trudnemu zadaniu – wyjaśnia ks. Stanisław.
– Zmotywował nas do działania pan Andrzej, nasz dobry duch, który słysząc „nie, nie damy rady” szybko odsunął w cień nasze rozterki dobrym słowem, swoją werwą do działania i wiarą w nas – uzupełnia Mariola, solistka wykonująca partię Weroniki. – Pan Andrzej Gicala czuwał także nad stroną muzyczną przygotowań. Zawsze uśmiechnięty i skromny pan Andrzej, nasz organista, jest inicjatorem licznych przedsięwzięć muzycznych w parafii.
Partie solowe Oratorium śpiewali: ks. Stanisław Chełmecki, Andrzej Gicala, Grzegorz Giereś, Mariola Niemczak, s. Dorota Totoń, Teresa Waligóra. Akompaniament: skrzypce – Kinga Baniowska, flet – Kinga Gicala, gitara – Maksymilian Jaroszek, i klawisze – Maciej Sowa. Lektor i obsługa techniczna: Daniel Majcher.