social/twitter_normal.png social/youtube_normal.png

Parafialny Zespół Synodalny – styczeń 31 - 01 - 2019

Tematem, nad którym przyszło się pochylić PZS w styczniu to „Towarzyszenie osobom żyjącym w związkach nieregularnych”. 

Prowadzący spotkanie ks. prałat Wojciech Werner zwrócił uwagę, że ciągle wśród ludzi funkcjonuje pojęcie „rozwód kościelny”. – Jest to istotny błąd – podkreślił ks. Wojciech – w Kościele możliwe jest jedynie stwierdzenie nieważności sakramentu małżeństwa przez sąd biskupi w procesie przeprowadzonym zgodnie z przepisami prawa kanonicznego. 

Wielu rozwiedzionych przez sądy świeckie katolików będąc świadomymi konsekwencji swojej decyzji w wymiarze religijnym, z różnych przyczyn pozostaje w związkach niesakramentalnych. Jaki jest status tych osób w Kościele? Jakie zadania mają do wykonania pasterze i cała wspólnota wiernych, by okazać pomoc rozwiedzionym, aby nie czuli się oni odłączeni od Kościoła? Oto pytania, na które próbowaliśmy udzielić  odpowiedzi.

Na podstawie danych statystycznych oraz materiałów duszpasterskich zawartych w tzw. konspekcie rozeznawaliśmy temat, próbując odpowiedzieć na pytania: jak jest a jak powinno być? I co robić, aby było tak jak powinno być?

Badania wykazują, że cały czas rośnie liczba małżeństw, które się rozwodzą. W Polsce co trzecie małżeństwo kończy się rozwodem. Szczególnie niepokoi fakt, że coraz częściej do rozpadu związku małżeńskiego dochodzi  w ciągu pierwszych trzech do pięciu lat,  czyli rozwodzą się ludzie młodzi.

Rośnie również liczba związków nieregularnych, przybywa osób, które żyją w wolnych związkach i  mimo braku przeszkód do zawarcia sakramentu małżeństwa nie zawierają go.
 
  • Wniosek: potrzeba tak wiele, a zarazem tak niewiele, aby małżeństwo było trwałe, zgodne i szczęśliwe tj.: przynajmniej raz w tygodniu wspólna Eucharystia i wspólna modlitwa małżonków.

Zapoznaliśmy się z  fragmentami z Pisma Świętego, które  mówią, że   naszym zadaniem nie jest ocenianie i  potępianie  lecz mamy się  starać  zrozumieć i pomóc tym osobom. Trzeba pomóc każdemu w znalezieniu jego sposobu uczestnictwa we wspólnocie kościelnej, aby czuł się przedmiotem „niezasłużonego, bezwarunkowego i bezinteresownego” miłosierdzia. Nikt nie może być potępiony na zawsze, bo to nie jest logika Ewangelii! Chodzi tutaj nie tylko o rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach, ale wszystkich niezależnie od sytuacji, w jakiej się znajdują   (AL 297) 
 
  • Wniosek: nie przyzwalać na grzech, ale i nie potępiać. 
 
Z dyskusji wypłynęła kolejna refleksja, że w towarzyszeniu osobom żyjącym w związkach nieregularnych ważną rolę do spełnienia mają zarówno kapłani jak i wspólnota wiernych. Przyjęcie przez wspólnotę przywraca poczucie przynależności do Kościoła i pomaga odzyskać nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone. 
 
  • Kapłani mogą działać m.in. poprzez wizyty duszpasterskie, homilie na temat roli i znaczenia sakramentu małżeństwa, katechezy około sakramentalne, rekolekcje. Natomiast wspólnota  poprzez organizację różnorodnych spotkań,  na przykład pikników parafialnych, które  integrują wszystkich w sposób bardziej dyskretny i anonimowy. 

W niedzielę synodalną, 27 stycznia – ks. Proboszcz zaproponował ofiarowanie przyjętej w tym dniu  komunii świętej jako wyraz naszej troski i miłości w intencji  wszystkich osób żyjących w związkach nieregularnych, niesakramentalnych. Modlitwa, komunia święta, to pierwszy i najpiękniejszy „wniosek”  jaki każdy może wcielać w życie w poczuciu odpowiedzialności za cały Kościół już tu i teraz i w każdej trudnej sytuacji.
 

Na zakończenie spotkania nastąpiła analiza bardzo wymownej statystyki dotyczącej trwałości różnych związków małżeńskich sporządzonej na podstawie badań amerykańskiej socjolog Mercedes Arzur Wilson. 

 
  • Związek tylko cywilny: rozchodzi się jedna para na dwie czyli 50%
 
  • Po ślubie kościelnym, bez praktyk religijnych: jedna para na trzy zawarte – 33%
 
  • Po ślubie kościelnym i przy coniedzielnej Mszy Świętej -  jedna para na pięćdziesiąt tj.  2%
 
  • Po ślubie kościelnym, przy coniedzielnej Mszy Świętej i przy codziennej wspólnej modlitwie małżonków rozpada się jedna para na 1429 par, co stanowi 0,07%!