By nie spowszedniało to co Najświętsze 19 - 06 - 2017
- Średniowieczni mnisi z opactwa benedyktynów z Cluny zdejmowali buty przed przystąpieniem do Komunii św. - mówił ksiądz Proboszcz Wojciech Werner w homilii na Mszy św. w uroczystość Bożego Ciała 15 czerwca br. w naszym kościele parafialnym, wyrażając zatroskanie, aby nam nie spowszedniało to co Najświętsze.
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej zwieńczona procesją eucharystyczną, która przeszła ulicami Brata Alberta, Okulickiego i Czarnowiejską jest nie tylko swoistym wyznaniem wiary czy jak w czasach PRL – u jej manifestacją, ale też oddaniem hołdu Panu Jezusowi w Najświętszym Sakramencie i czasem refleksji nad naszym stosunkiem do Eucharystii, która jest istotą chrześcijaństwa. Dlatego oprócz pięknej oprawy zewnętrznej – długich szeregów dzieci sypiących kwiaty, LSO, dziewcząt z DSM, sztandarów feretronów, kwiatów, ołtarzy, strojów, dopisującej pogody ważne było wsłuchanie się w liturgię Słowa Bożego i homilię, w której usłyszeliśmy jakim nadzwyczajnym wydarzeniem jest dokonujące się codziennie na całym świecie na tysiącach ołtarzy spotkanie z Jezusem, gdyż „Bóg daje swoje ciało człowiekowi by je spożywał, a tego zaszczytu nie dostępują nawet Aniołowie”.
- W tym dniu święta Ciała i Krwi Pańskiej życzę, abyśmy często przystępowali do spowiedzi i Komunii św., abyśmy zatęsknili za spotkaniem z Jezusem, które jest najważniejsze – zakończył uroczystość ksiądz Proboszcz, składając również podziękowania wszystkim za udział w niej i przygotowanie.
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej zwieńczona procesją eucharystyczną, która przeszła ulicami Brata Alberta, Okulickiego i Czarnowiejską jest nie tylko swoistym wyznaniem wiary czy jak w czasach PRL – u jej manifestacją, ale też oddaniem hołdu Panu Jezusowi w Najświętszym Sakramencie i czasem refleksji nad naszym stosunkiem do Eucharystii, która jest istotą chrześcijaństwa. Dlatego oprócz pięknej oprawy zewnętrznej – długich szeregów dzieci sypiących kwiaty, LSO, dziewcząt z DSM, sztandarów feretronów, kwiatów, ołtarzy, strojów, dopisującej pogody ważne było wsłuchanie się w liturgię Słowa Bożego i homilię, w której usłyszeliśmy jakim nadzwyczajnym wydarzeniem jest dokonujące się codziennie na całym świecie na tysiącach ołtarzy spotkanie z Jezusem, gdyż „Bóg daje swoje ciało człowiekowi by je spożywał, a tego zaszczytu nie dostępują nawet Aniołowie”.
- W tym dniu święta Ciała i Krwi Pańskiej życzę, abyśmy często przystępowali do spowiedzi i Komunii św., abyśmy zatęsknili za spotkaniem z Jezusem, które jest najważniejsze – zakończył uroczystość ksiądz Proboszcz, składając również podziękowania wszystkim za udział w niej i przygotowanie.