12 marca spektakl pt. Tajemnica Eucharystii 07 - 03 - 2016
12 marca 2016r. Mszą św. o godz. 18.00, rozpoczynają się w naszej parafii rekolekcje wielkopostne. Bezpośrednio po Mszy św tj. ok godziny 19.00 będzie można uczestniczyć w odkrywaniu "Tajemnicy Eucharystii" razem z GRUPĄ 25+, która przedstawi spektakl na podstawie wizji boliwijskiej stygmatyczki Cataliny Rivas. Spektakl, wystawiany był już w naszym kościele (więcej informacji TUTAJ) oraz w tarnowskiej katedrze (więcej informacji TUTAJ). Wszystkich serdecznie zapraszamy.
Catalina Rivas ukończyła jedynie szkołę podstawową. Według niej, w 1994 r. modląc się pod krzyżem, odczuła pragnienie całkowitego oddania się Jezusowi. Ujrzała wtedy wielkie światło, które przeszyło jej dłonie i stopy, pozostawiając krwawiące rany. Usłyszała głos: „Raduj się z powodu daru, jakim cię obdarzyłem.” Odtąd pojawiają się na jej ciele stygmaty (na czole, dłoniach i stopach, w boku), a Catalina przeżywa cierpienia agonii, łącząc się cierpieniem Jezusa na krzyżu. Świadkiem tego zjawiska był w pierwszy piątek stycznia 1996 r. lekarz, dr Ricardo Castañon, którego świadectwo przyczyniło się do uznania za prawdziwe doświadczeń Cataliny. Ze względu na swoje skromne wykształcenie, gdy zaczęła spisywać teksty o Męce Jezusa, Eucharystii i Niebie, wzbudziła wielkie zdumienie. Catalina przyznała, że słyszy głos Chrystusa i spisuje jedynie to, co od Niego słyszy.
9 marca 1995 r. Catalina kupiła gipsową figurkę Jezusa, z której oczu zaczęły wypływać krwawe łzy. Zjawisko zainteresowało uczonych, którzy na prośbę dziennikarzy pobrali próbki i przebadali je w USA i w Australii, stwierdzając w nich obecność ludzkiej krwi. Badania przeprowadzone przez władze kościelne potwierdziły autentyczność tego wydarzenia, a niezwykła figurka stoi dziś w kościele w Cochabamba.
Catalina Rivas zapisuje słowa, które według niej są skierowane do całego świata. Jezus miał jej powiedzieć: Wieczna miłość szuka dusz, które mogą powiedzieć nowe rzeczy o starych, dobrze znanych prawdach... Kto korzysta i zachwyca się nimi, pomaga również i innym czerpać z nich pożytek. Kto ich nie rozumie, jest nadal niewolnikiem złego ducha. Słowa przez nią zapisywane nie zawierają nowych prawd, ale mają przypominać ewangeliczne wezwanie do nawrócenia, przyjęcia Boga i Jego miłości oraz zachęcać do życia zgodnego z dekalogiem, Ewangelią i nauką Kościoła katolickiego.
Władze Kościoła, zbadawszy świadectwa Cataliny, uznały, że są one prawdziwe i istotne w ewangelizacji dzisiejszego świata. Powołały w Boliwii organizację pod nazwą Apostolat Nowej Ewangelizacji, którą zajmuje się rozpowszechnianiem Bożego orędzia podyktowanego Catalinie.
Catalina Rivas ukończyła jedynie szkołę podstawową. Według niej, w 1994 r. modląc się pod krzyżem, odczuła pragnienie całkowitego oddania się Jezusowi. Ujrzała wtedy wielkie światło, które przeszyło jej dłonie i stopy, pozostawiając krwawiące rany. Usłyszała głos: „Raduj się z powodu daru, jakim cię obdarzyłem.” Odtąd pojawiają się na jej ciele stygmaty (na czole, dłoniach i stopach, w boku), a Catalina przeżywa cierpienia agonii, łącząc się cierpieniem Jezusa na krzyżu. Świadkiem tego zjawiska był w pierwszy piątek stycznia 1996 r. lekarz, dr Ricardo Castañon, którego świadectwo przyczyniło się do uznania za prawdziwe doświadczeń Cataliny. Ze względu na swoje skromne wykształcenie, gdy zaczęła spisywać teksty o Męce Jezusa, Eucharystii i Niebie, wzbudziła wielkie zdumienie. Catalina przyznała, że słyszy głos Chrystusa i spisuje jedynie to, co od Niego słyszy.
9 marca 1995 r. Catalina kupiła gipsową figurkę Jezusa, z której oczu zaczęły wypływać krwawe łzy. Zjawisko zainteresowało uczonych, którzy na prośbę dziennikarzy pobrali próbki i przebadali je w USA i w Australii, stwierdzając w nich obecność ludzkiej krwi. Badania przeprowadzone przez władze kościelne potwierdziły autentyczność tego wydarzenia, a niezwykła figurka stoi dziś w kościele w Cochabamba.
Catalina Rivas zapisuje słowa, które według niej są skierowane do całego świata. Jezus miał jej powiedzieć: Wieczna miłość szuka dusz, które mogą powiedzieć nowe rzeczy o starych, dobrze znanych prawdach... Kto korzysta i zachwyca się nimi, pomaga również i innym czerpać z nich pożytek. Kto ich nie rozumie, jest nadal niewolnikiem złego ducha. Słowa przez nią zapisywane nie zawierają nowych prawd, ale mają przypominać ewangeliczne wezwanie do nawrócenia, przyjęcia Boga i Jego miłości oraz zachęcać do życia zgodnego z dekalogiem, Ewangelią i nauką Kościoła katolickiego.
Władze Kościoła, zbadawszy świadectwa Cataliny, uznały, że są one prawdziwe i istotne w ewangelizacji dzisiejszego świata. Powołały w Boliwii organizację pod nazwą Apostolat Nowej Ewangelizacji, którą zajmuje się rozpowszechnianiem Bożego orędzia podyktowanego Catalinie.