social/twitter_normal.png social/youtube_normal.png

Dojrzałe chrześcijaństwo wymaga … 18 - 03 - 2017

Przyjęcie Sakramentu bierzmowania w Kościele Katolickim stawia przed młodymi, zwykle nastoletnimi kandydatami szereg wymagań. Trzy lata przygotowań do dojrzałego chrześcijaństwa nakładają się na trzy lata nauki w gimnazjum i trudny etap rozwojowy przygotowujący ich do dorosłości, co już jest wielkim wyzwaniem.  

W tym okresie młodzi ludzie wypełniają różne praktyki religijne, między innymi uczestniczą częściej niż w niedziele we Mszy św. i nabożeństwach, w ramach programu „Młodzi na progu” rozważają Pismo św., biorą udział w rekolekcjach, przystępują do sakramentu pokuty, a bezpośrednio przed przyjęciem Sakramentu Bierzmowania uczestniczyli w nowennie do Ducha Świętego i Eucharystii ze słowami skierowanymi przez kapłanów do nich i osób im towarzyszących. Mogli wtedy lepiej zrozumieć po co te wszystkie wymagania, te  - jak niektórzy określają - utrudnienia -  stawiane przed nimi.  -  Są one dobre, ale niewystarczające, żeby stać się dojrzałym chrześcijaninem– wyjaśniał młodym we wtorkowej homilii ksiądz Proboszcz Wojciech Werner. – O dojrzałości będzie można mówić, kiedy pokochasz Jezusa i będziesz wypełniał praktyki nie z obowiązku, ale z porywu serca. A zweryfikuje ją, poczynając od jutra, każdy dzień Waszego życia. Otwórzcie się na działanie Ducha Świętego i Jego dary, a zostaniecie umocnieni – mówił ksiądz Wojciech Werner, dedykując młodzieży jako motto na dojrzałe życie chrześcijańskie Słowo Boże z tego dnia, szczególnie pierwsze czytanie: „Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobrem! Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie! (…)Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna. Jeżeli będziecie ulegli i posłuszni, dóbr ziemskich będziecie zażywać. Ale jeśli się zatniecie w oporze, miecz was wytępi. Albowiem usta Pańskie [to] wyrzekły.” (Iz 1, 10.16-20)/

Pięćdziesięciu ośmiu kandydatów z naszej parafii wypełniło wymagania i pokonało trudy przygotowań, dzięki czemu w środę  15 marca o godzinie 18.00 w naszym kościele parafialnym wraz z grupami młodzieży z Poręby Spytkowskiej, Jasienia i Słotwiny przyjęło z rąk ks. biskupa  Stanisława Salaterskiego znamię Daru Ducha Świętego i otrzymało Jego dary. W tym ważnym dniu towarzyszyli młodzieży księża proboszczowie i katecheci, świadkowie, chrzestni, przyjaciele, rodzice, którzy wymagającą miłością i modlitwą wspierali ich na trudnej drodze ku chrześcijańskiej dojrzałości.

- Przez trzy lata uczestniczyłem w przygotowaniach do Sakramentu Bierzmowania chętnie, bo to zbliżało mnie do Pana Jezusa – mówi Jakub  – Msze święte, nabożeństwa, spotkania z animatorami, na których realizowaliśmy tematy motywowały do wytrwania i przygotowywały do obrzędu, który dzisiaj był wspaniały i bardzo ten czas przeżyłem. W czasie przygotowań, które też były fajną przygodą, mogłem dowiedzieć się więcej, co otrzymujemy przez ten Sakrament. Tak jak mówił ks. Biskup udzielający nam go, nie było łatwo wytrwać, pogodzić przygotowania zwłaszcza, kiedy pod koniec się nasiliły, z nauką i innymi obowiązkami. Nie zawsze chciało się przyjść na spotkania po kilku godzinach w szkole, ale wiedziałem, że nie można „odbębnić” i lekceważąco ich potraktować. Trzeba było nad wieloma sprawami zastanowić się, przemyśleć, jak chociażby wybór patrona.   - Myślę, że jeszcze nie jestem w pełni dojrzałym chrześcijaninem, że Duch Święty pomoże mi stawać się nim – dodaje Jakub.

W tym roku w samym momencie uroczystości przyjęcia Sakramentu Bierzmowania młodzieży w diecezji tarnowskiej towarzyszy również Tarnowski Gość Niedzielny, uwieczniając te ważne chwile obiektywem aparatu fotograficznego i dziennikarskim piórem.

Zdjęcia z uroczystości jaka odbyła się w naszej parafii, dostępne TUTAJ

Na stronie internetowej tarnowskiego Gościa Niedzielnego znajduje się specjalna rubryka „Bierzmowania w diecezji” a w niej zamieszczone wszystkie materiały. Natomiast w  „Najnowszych komentarzach” warto przeczytać artykuł Beaty Malec – Suwara „Chcemy być z wami”.